Kiedy PKN Orlen, który nadal jest w r?kach polskiego rz?du, stara? si? o kupno w?a?nie tej rafinerii, w 2006 roku, w negocjacje aktywnie w??czy? si? ówczesny rz?d i prezydent Lech Kaczy?ski. Zapowiadano wielk? ekspansj? PKN Orlen, zabezpieczenie naszych interesów energetycznych oraz nowy, strategiczny sojusz z Litw?. Planowano te? m.in. wspóln? budow? elektrowni atomowej. Pokazowa zgoda z Litw? demonstrowana ze strony Pa?acu Prezydenckiego by?a cz??ci? polityki Lecha Kaczy?skiego, która mia?a w jego intencji broni? naszych interesów przed Rosj?. Polska i Litwa blokowa?y decyzje korzystne dla Rosji w Unii Europejskiej, ale jednocze?nie polskie w?adze przymyka?y oko na dyskryminacj? naszych rodaków na Litwie. Oczywi?cie, Rosji nie mo?na by?o te? ca?kowicie ufa?.
Sprzeda? Mo?ejek odbywa?a si? w atmosferze skandalu; rosyjski rz?d sprzedawa? rafineri? nale??c? do skazanego na czystk? Jukosu (po zamkni?ciu w wi?zieniu jej w?a?ciciela, oligarchy Michai?a Chodorkowskiego), a wcze?niejszy, ameryka?ski w?a?ciciel Williams musia? sprzeda? rafineri? po tym, jak pojawi?y si? problemy z dostawami ropy z Rosji przez ruroci?g „Przyja??”. W zesz?ym tygodniu wysz?o na jaw, dzi?ki opublikowanym przez Wikileaks depeszom ameryka?skich dyplomatów w Moskwie, i? ówczesny wiceszef kancelarii prezydenta Rosji, Igor Sieczin, osobi?cie interweniowa?, aby zablokowa? umow? na dostawy ropy dla Mo?ejek. Przed kupnem Mo?ejek PKN Orlen otrzyma? ofert? na dostawy ropy od koncernu TNK-BP, po czym szybko zosta?a ona wycofana. Powinno to by?o da? do my?lenia
naszemu ówczesnemu rz?dowi.
Niekorzystna inwestycja
Kupno Mo?ejek przez PKN Orlen jest typowym przyk?adem negatywnych skutków mieszania si? polityków w inwestycje gospodarcze. Wbrew s?usznej krytyce wobec tej akwizycji nowy „sojusz” z Litw? okaza? si? wa?niejszy. K?opoty z Mo?ejkami zacz??y si? natychmiast. Tak wi?c pod koniec lipca 2006 roku Rosjanie zg?osili awari? ruroci?gu „Przyja??”. Bia?oruska cz??? zosta?a naprawiona, natomiast trasa do Mo?ejek jest nieczynna do dzisiaj. Ameryka?scy dyplomaci w ujawnionych depeszach nazwali t? niespodziank? „geopolityczn? zemst? za Mo?ejki”. Oprócz tego trzy miesi?ce po przej?ciu Mo?ejek, w pa?dzierniku 2006 roku, w rafinerii wybuch? po?ar, który kosztowa? firm? (??cznie ze stracon? produkcj?) 68 mln euro. Jednocze?nie eksperci od pocz?tku uwa?ali, ?e Orlen przep?aci? za Mo?ejki; wydano na to a? 2,4 mld dolarów. PKN Orlen tak?e nie posiada? w?asnych pól naftowych, co by?o du?o wa?niejsze jako alternatywny cel strategiczny dla ekspansji zagranicznej. Wyniki finansowe rafinerii, od 2009 roku nosz?cej nazw? Orlen Lietuva, tak?e zacz??y si? pogarsza? wraz z nadej?ciem kryzysu ekonomicznego i now? cen? ropy. Co prawda, firma zarobi?a 2,8 mld dolarów w trzecim kwartale 2008 roku, ale zysk wyniós? zaledwie 1,2 mld dolarów na pocz?tku zesz?ego roku. W 2009 roku firma straci?a 165 mln z?otych. Produkcja te? maleje; na pocz?tku 2010 roku wykorzystano tylko 68 proc. mocy produkcyjnej.
Drogi Import surowca
Gdy Rosjanie wstrzymali dostawy ropy w 2006 roku, Orlen zosta? zmuszony korzysta? z lokalnych us?ug i zdecydowa? si? na import surowca drog? morsk?, który jest znacznie dro?szy od l?dowego. Orlen g?ównie korzysta z terminalu w porcie w K?ajpedzie, ale nie jest to ?atwe. Mimo ?e Orlen jest najwi?kszym klientem tego terminalu, Litwini ostatnio nie pozwolili mu na eksport paliwa lotniczego; ch?tnie za to u?atwiaj? import paliwa dla rosyjskich gigantów naftowych. Na tym terminalu nied?ugo te? zrobi si? t?oczno, gdy? Bia?oru? zamierza sprowadza? rop? z Wenezueli w?a?nie przez port w K?ajpedzie. Orlen najch?tniej chcia?by kupi? ruroci?g prowadz?cy z K?ajpedy do Mo?ejek, ale litewskie w?adze nie chc? o tym s?ysze?, gdy? uwa?aj?, ?e K?ajpeda to dla Litwy gwarancja niezale?no?ci energetycznej.
Ropa mog?aby tak?e dociera? do Mo?ejek z portu w Windawie na ?otwie, ale w 2008 roku (oficjalnie z powodów oszcz?dno?ci) koleje litewskie rozebra?y 19 km torów prowadz?cych z rafinerii do ?otewskiej granicy. Negocjacje w tej sprawie nic nie przynios?y, a teraz koleje litewskie licz? sobie wi?cej za transport ropy okr??nymi torami i za wy??czanie ich z obs?ugi pasa?erskiej.
Istnieje jeszcze mo?liwo?? korzystania z innego litewskiego portu, Butyngi. Niestety, warunki techniczne s? tam du?o gorsze ni? w K?ajpedzie, tankowce musz? by? roz?adowywane na morzu, co oznacza, ?e w czasie z?ych warunków atmosferycznych praca jest wstrzymywana.
Oprócz tych wszystkich utrudnie? doszed? ze strony litewskiej jeszcze jeden problem. Mianowicie w 2009 roku rz?d litewski za??da?, aby PKN Orlen natychmiast wykupi? 10 proc. jego akcji w Mo?ejkach. Co prawda, Litwini mieli do tego prawo, a Litwa by?a pogr??ona w kryzysie ekonomicznym i potrzebowa?a pieni?dzy, ale Orlen te? mia? swoje problemy i musia? w ci?gu 10 dni wyda? 284 mln dolarów.
K?opotliwa przysz?o??
W sierpniu zesz?ego roku PKN Orlen og?osi?, ?e wynaj?? renomowany japo?ski bank Nomura, aby przygotowa? szczegó?ow? analiz? przysz?o?ci Mo?ejek. Bank mia? na to czas do ko?ca roku. Orlen w?a?nie znowu opó?ni? publikacj? wniosków analizy; maj? by? zaprezentowane na prze?omie lutego i marca. Nie jest ?adn? tajemnic?, ?e z ekonomicznego punktu widzenia rafineri? trzeba sprzeda?, chocia? Orlen dostanie oko?o po?ow? mniej ni? wyda? i zainwestowa? (??cznie prawie 4 mld dolarów). Natomiast problemy pojawi? si? znowu ze strony polityków.
Prezydent Litwy, Dalia Grybauskaite, stwierdzi?a w sierpniu, ?e podczas prywatnego spotkania Bronis?aw Komorowski obieca? jej, i? Polska nie sprzeda Mo?ejek. Powód jest prosty. Jedynym realnym kupcem s? Rosjanie, a w Polsce w tym roku odb?d? si? wybory parlamentarne. Partia, która odda?aby rafineri? paliwow? Rosjanom, na pewno straci wiele g?osów. A Litwini mog? dalej utrudnia? dzia?alno?? i wyci?ga? pieni?dze od rafinerii Orlenu Lietuva.
Polacy na Litwie
Odk?d Litwa odzyska?a niepodleg?o?? w 1991 roku, nowe, demokratyczne w?adze nie szanowa?y praw polskiej mniejszo?ci: pisowni imion i nazwisk po polsku, zwrotu ziemi, pe?nej swobody dzia?alno?ci polskich szkó? itd. Minister spraw zagranicznych Rados?aw Sikorski zapowiedzia?, ?e b?dzie otwarcie rozmawia? z w?adzami litewskimi o tych problemach. Jest to pewien post?p po ignorowaniu tych problemów przez poprzedni rz?d. W kwietniu jednak litewski sejm odrzuci? ustaw? pozwalaj?c? na polsk? pisowni? imion i nazwisk. Oczywi?cie, Litwini s? bardzo ostro?ni wobec Polaków z powodów historycznych; najbardziej nie mog? darowa? przej?cia Wilna przez Polsk? po I wojnie ?wiatowej. Jako ma?y kraj Litwa, ogólnie rzecz ujmuj?c, bardziej boi si? o w?asn? niezale?no??. Niemniej jednak jako cz?onek UE powinna natychmiast dostosowa? si? do norm unijnych i z?agodzi? polityk? wobec polskiej mniejszo?ci. Pogorszenie stosunków z Polsk? jest na pewno na r?k? lobby lokalnych nacjonalistów. Z kolei Polska powinna szuka? rzetelnych partnerów dla przysz?ych inwestycji zagranicznych i zadba? o interesy polskich mniejszo?ci zagranic?.
Stanis?aw Mickiewicz
|