W reakcji na fałszywą informację na temat wyników głosowania na rektora PUNO w kadencji 2021-2025. oświadczam co następuje:
– Jako przewodniczący Rady Powierników PUNO zaprzeczam, że Rada Powierników zatwierdziła wybory rektora PUNO. Powiernicy w żaden sposób nie mogą ingerować w proces wyboru Rektora, którego dokonuje wyłącznie Senat PUNO i którego wyniki ogłosić może jedynie Senat. Jakakolwiek ingerencja Powierników w ten proces byłaby obrazą powagi Senatu i naruszeniem Statutu PUNO.
– Komisja Skrutacyjna podczas liczenia głosów nie uwzględniła głosów dwóch znanych profesorów PUNO, które zostały złożone przez obu profesorów w stosownym czasie i zgodnie z procedurą wyborczą. Ich głosy zostały przyjęte przez Komisję Skrutacyjną, ale nie uwzględnione przy liczeniu wszystkich oddanych głosów.
– Wybory odbyły się zgodnie z ogłoszoną wcześniej procedurą wyborczą, która nie dawała Komisji Skrutacyjnej prawa do odrzucania jakichkolwiek otrzymanych głosów.
– W związku z zaistniałą sytuacją dwaj profesorowie złożyli oficjalne protesty wyborcze, domagając się uznania ich głosów za ważne.
– Na posiedzeniu w dniu 16 lipca br. Senat PUNO przedyskutował zaistniały problem i obecnie oczekuje na raport Komisji Skrutacyjnej, który ma zostać rozpatrzony na Nadzwyczajnym Posiedzeniu Senatu PUNO w piątek 23 lipca 2021. Proces wyborczy jeszcze nie został zakończony i Senat jeszcze nie ogłosił wyniku.
– W związku z powyższym, na podstawie Art. 35a Statutu PUNO, unieważniam wszystkie fałszywe anonsy jako nie mające żadnej podstawy prawnej. Anonsy o fałszywej treści urągają elementarnym zasadom etycznego postępowania.
– Wobec wszystkich osób, które dopuściły się tego wykroczenia i naraziły PUNO na wizerunkowe szkody, przeprowadzone zostanie dochodzenie.
Podkreślić należy także, że Rada Powierników PUNO, której członkowie pełnią swe funkcje z mandatu Senatu, nie jest organem zwierzchnim uczelni – jest ona jedynie organem nadzorującym finanse, zaś władzę wykonawczą w imieniu Senatu sprawuje wyłącznie rektor, którego wybiera Senat, najwyższa władza kolegialna Uczelni. Z tego też powodu żaden powiernik nie miał prawa przekazywać jakichkolwiek informacji o ciągle trwającej procedurze wyborczej i jej wynikach.
Prof. dr inż. Tomasz Kaźmierski
|